Analizując scenariusz czy handluje się naszymi danymi w postaci zużycia mediów, które rejestruje licznik energii elektrycznej możemy się zastanawiać kto by handlował takimi danymi i za jakie pieniądze. Jeżeli założymy, że jedną złotówkę kosztują nasze dane to za 40 tys osób z rejonu energetycznego można nieźle zarobić. Liczniki potrafią rejestrować tak szczegółowe dane, że można profilować ludzi pod względem zużywanej energii, ale również jakich urządzeń używamy co pieczemy, czy jakie jest stan techniczny tych urządzeń. Może wydawać się, że to fikcja, ale czy na pewno? Całe zagadnienie przeanalizowałem w filmie:
https://youtu.be/kmcguGEUmUA
Jak się podobało daj „łapkę w górę” oraz za „Subskrybuj” kanał.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz